6 typów toksycznych ludzi
Najpierw tego nie zauważasz. Nawet nie wiesz kiedy bliski zaczyna przytłaczać Cię sobą. Jednak w miarę upływu czasu kontakt staje się dotkliwy. Potem jest już tylko gorzej, a Ty dostrzegasz to za późno. Męczysz się i w pewnym momencie zastanawiasz czy warto ciągnąć taką relację, a może trzeba już uciąć znajomość. Czasami taka osoba nie zdaje sobie sprawy ze swojego działania. Bywa też, że wszystko co robi jest celowe. Poniżej przedstawię Ci sześć – według mnie najpopularniejszych – typów toksycznych ludzi, z którymi chyba każdy w swoim życiu chociaż raz miał do czynienia. Oczywiście może się również przytrafić kombinacja kilku z tych punktów.
- Bluszcz
Wydaje mi się, że najczęściej występujący przypadek. Zaczyna się dosyć niewinnie. Dopiero po jakimś czasie czujesz, że wręcz Cię osacza. Zauważasz, że bliski stara się być jak najwięcej w twoim otoczeniu. Żyje tylko twoim życiem i bywa zazdrosny o innych twoich przyjaciół. Uważa, że powinieneś być dla niego dostępny non stop i trudno mu zrozumieć, że chcesz mieć chwilę dla siebie. Taka osoba będzie długo walczyła, żebyś nie zdecydował się na zerwanie niszczącej Cię więzi. Gdy jednak się na to odważysz, na pewno o sobie jeszcze przypomni.
- Egoistyczna gaduła
Ciągle absorbuje Cię historiami ze swojego życia. Oczekuje stałego zainteresowania i wsparcia, ale Ty na odwrotną sytuację już nie możesz liczyć. Dla gaduły twoje problemy nie istnieją. W momencie pojawienia się twojego tematu stwarza pozory zaciekawienia. Jednak tylko chwilowego. Wszystko po to, by móc pociągnąć dalej swój wątek. W pewnej chwili zrażasz się na tyle, że przestajesz się zwierzać i milkniesz.
- „Lepsza” wersja Ciebie
Niezwykle męcząca postać. Na początku wszystko jest w porządku. Z czasem spostrzegasz, że nawet nie kryje się z naśladowaniem Ciebie. W miarę przebywania z Tobą dochodzi do niej, że w zasadzie twój styl bycia jej odpowiada: ubiera się tak jak Ty, tak samo gestykuluje i w identyczny sposób spędza czas wolny. Te osoby za bardzo wzięły sobie do serca powiedzenie „Z kim przystajesz takim się stajesz”. Prawdopodobnie nie mają pomysłu na siebie, więc wolą gotowce.
- Zmęczony życiem
Wiecznie. Na szczęście takich ludzi zazwyczaj łatwo rozpoznać już po kilku pierwszych spotkaniach. To typ osoby nie potrafiącej (albo nie chcącej) wyciągać wniosków. Upierdliwie rozpamiętuje stare rzeczy i katuje się nimi w nieskończoność. Stale prosi Cię o radę w podobnych sytuacjach, bo nie uczy się na błędach. Możesz się nagadać, ale ona i tak zrobi swoje. Ostatecznie uświadamiasz sobie, że nie ma już po co strzępić sobie języka, więc nie doradasz.
- Rywal
Niby Cię lubi, niby pomaga, ale do czasu. Tak naprawdę skrywa swoją fałszywość. Mówi jedno, robi drugie – tak można krótko zdefiniować taką osobę. Ma potrzebne tobie materiały, ale specjalnie Ci ich nie pożyczy, wykręcając się oddaniem ich komuś innemu. Pamięta o ważnej konferencji, na której musicie się pojawić, ale gdy pytasz o termin – nagle zapomina daty. Może też kraść twoje pomysły. Nieustannie kopie pod tobą dołki. Ostatecznie udaje, że mu przykro, gdy tak naprawdę cieszy się z twoich niepowodzeń.
- Ideał
Za wszelką cenę chce wyrobić sobie jak najlepszy wizerunek, dlatego kreuje się na przykładnego. Dla Ciebie też jest koleżeński. Jednak im dłużej z nim obcujesz, widzisz, że de facto gra. Przy tobie ujawnia swoje prawdziwe „ja”. W rzeczywistości ma narcystyczną i podłą osobowość. Odechciewa Ci się z nim kolegować. Nie dowierzasz jak można być tak zakłamanym. W końcu dochodzi do sytuacji, w której i Ty zostajesz przez niego oszukany.
Niektórzy dobrze się kamuflują, dlatego niełatwo rozpoznać w nich potencjalnie toksyczną osobę (nawet gdy miałeś już styczność z kimś takim). Najlepiej od samego początku sygnalizować, że ma się własną przestrzeń. Pamiętaj, że nie możesz dać wejść sobie na głowę. Nie baw się w terapeutę i przestań natychmiastowo odpisywać na wiadomości. A jeśli chcesz przeczytać więcej o wampirach energetycznych, polecam Ci inny mój wpis, w którym szerzej przedstawiam ten problem: „Wampiry są wśród nas” (kliknij)
Najpierw tego nie zauważasz. Nawet nie wiesz kiedy bliski zaczyna przytłaczać Cię sobą. Jednak w miarę upływu czasu kontakt staje się dotkliwy. Potem jest już tylko gorzej, a Ty dostrzegasz to za późno. Męczysz się i w pewnym momencie zastanawiasz czy warto ciągnąć taką relację, a może trzeba już uciąć znajomość. Czasami taka osoba nie zdaje sobie sprawy…
Ostatnio w moim życiu pojawia się ogrom toksycznych ludzi. Coraz bardziej próbuje się od nich odciąć, ale niestety nie łatwo zerwać stare znajomośći, często sentymentalne.